Od czego zależy płeć dziecka? Nauka kontra mity

6 min
plec_dziecka

Biologiczna płeć dziecka jest determinowana już w momencie poczęcia. Rodzice poznają ją jednak zazwyczaj znacznie później, mniej więcej w połowie ciąży. Niektóre pary już na etapie planowania potomstwa szukają sposobów, by zwiększyć szanse urodzenia się noworodka o określonej płci. Na przestrzeni lat narosło bardzo wiele mitów odnośnie metod, które miałyby na to pozwolić. W artykule wyjaśniamy, co decyduje o płci dziecka i czy istnieją sposoby na to, żeby w zależności od pragnień rodziców urodził się chłopiec albo dziewczynka.

plec_dziecka
plec_dziecka

Od czego zależy płeć dziecka?

Płeć dziecka zależy od obecności określonej kombinacji chromosomów płci w komórce jajowej oraz plemniku, czyli komórkach, których połączenie stanowi moment poczęcia dziecka.

Chromosomy są strukturami zawierającymi informacje genetyczne, które determinują różne cechy organizmu. Wyróżniamy dwa rodzaje chromosomów decydujących o płci: chromosomy X oraz chromosomy Y. Zdrowy człowiek posiada komplet 2 chromosomów płciowych. W przypadku kobiet są to 2 chromosomy X, a w przypadku mężczyzn – 1 chromosom X i 1 chromosom Y.

Biorąca udział w zapłodnieniu komórka jajowa pochodząca od mamy zawiera zawsze 2 chromosomy X i przekazuje jeden z nich potomstwu. Natomiast plemnik ze spermy ojca może przekazać chromosom X lub chromosom Y - właśnie od tego, który z nich odziedziczy dziecko zależy, jaką będzie ono miało płeć biologiczną. Dziewczynka urodzi się, jeśli będzie to chromosom X, a chłopiec – jeśli chromosom Y.

Czy da się zaplanować płeć dziecka?

Planowanie płci potomstwa jest możliwe przy zastosowaniu zapłodnienia metodą in vitro. Przy jej wykorzystaniu da się wybrać do implantacji zarodek posiadający określony zestaw chromosomów płci. Tę opcję wykorzystuje się tylko wyjątkowo w sytuacjach, gdy za sprawą obciążenia genetycznego rodziców istnieje ryzyko wystąpienia u potomstwa choroby sprzężonej z daną płcią. Znacznie zwiększa to szansę na poczęcie zdrowego dziecka.

W innych przypadkach w Polsce (oraz większości krajów na świecie), wybór płci potomstwa przy zapłodnieniu pozaustrojowym jest zabroniony prawnie. Takie regulacje zostały wprowadzone z pobudek etycznych. Mają na celu m.in. przeciwdziałanie sytuacjom, w których technologia, opracowana dla umożliwienia rodzicielstwa parom mierzącym się z trudnościami z poczęciem dziecka, byłaby wykorzystywana z powodów niezwiązanych ze zdrowiem, przez osoby pragnące posiadania tylko potomstwa określonej płci.

Nie istnieją żadne pozamedyczne sposoby na to, by skutecznie zwiększyć szanse na urodzenie dziecka o wybranej przez nas płci. Niezależnie od tego, jakie działania podejmiemy, nadal trzeba założyć, że prawdopodobieństwo urodzenia się zarówno chłopca, jak i dziewczynki przy każdej ciąży wynosi 50%. Na temat metod, które można stosować, by wpłynąć na płeć dziecka krąży natomiast bardzo wiele mitów.

Mity i przesądy na temat warunkowania płci dziecka

Wśród teorii odnośnie wpływu określonych czynników na zwiększenie prawdopodobieństwa urodzenia się dziecka o danej płci, które nie zostały dowiedzione naukowo, można wymienić m.in. te dotyczące:

  • Współżycia w określonym czasie przed owulacją. Zgodnie z tą teorią plemniki zawierające chromosom Y (warunkujący płeć męską) żyją krócej niż te zawierające chromosomy X (warunkujące płeć żeńską). Jeśli para chce, by urodziła się dziewczynka, powinna więc współżyć 2-4 dni przed owulacją, ponieważ do momentu jajeczkowania dotrwają przede wszystkim plemniki z chromosomem X. Natomiast jeśli przyszli rodzice pragną mieć chłopca, powinni poczekać ze staraniem się o dziecko do dnia owulacji.
  • Diety kobiety przed poczęciem. Zgodnie z tą teorią jadłospis bogaty w określone składniki mineralne w czasie kilku tygodni przed poczęciem wpływa na to, czy dziecko będzie miało płeć męską czy żeńską. Szanse na urodzenie się chłopca zwiększa dieta kobiety bogata w potas (zawarty w wielu warzywach i owocach, np. ziemniakach, bananach, pomidorach) oraz sód (dostarczany do organizmu w dużej ilości wraz z solą kuchenną; warto zaznaczyć tutaj, że nadmierne spożycie sodu jest niekorzystne dla zdrowia). Zgodnie z opisywaną teorią dziewczynka urodzi się natomiast, jeśli przyszła mama będzie spożywać dużo magnezu (zawartego w pełnoziarnistych produktach zbożowych, orzechach i nasionach, zielonych warzywach, bananach, kakao) oraz wapnia (którego głównym źródłem w diecie jest nabiał).
  • Dodatnich i ujemnych ładunkach komórki jajowej w określonych dniach. Ta metoda opiera się na założeniu, że męska komórka rozrodcza z chromosomem X ma ładunek dodatni, a z chromosomem Y – ujemny, natomiast komórka jajowa na przestrzeni miesiąca zmienia swój ładunek, dlatego w inne dni przyciąga chromosom X (żeński), a w inne Y (męski). Firmy promujące tę metodę twierdzą, że na podstawie uzyskanych informacji m.in. na temat daty ostatniej miesiączki, wieku kobiety i jej budowy ciała, są w stanie przygotować (oczywiście za odpowiednią opłatą) kalendarzyk z oznaczeniem dni, w które może zostać poczęte dziecko wybranej płci.
  • Metody opartej na chińskim kalendarzu płci. Wywodzi się ona z folkloru, a nie badań naukowych. Wierzenia odnośnie płci poczętego w danym okresie dziecka dotyczą tutaj kombinacji wieku matki i miesiąca, w którym doszło do zapłodnienia.
  • Żywotności plemników z określonym chromosomem płciowym w środowisku pochwy o różnym pH. Zgodnie z tą teorią plemniki z chromosomem Y wykazują większą aktywność w środowisku zasadowym, a plemniki z chromosomem X – w kwaśnym. Stąd płukanki lub irygacje pochwy odpowiednimi miksturami miałyby zwiększyć szanse na poczęcie dziecka określonej płci. Opisana metoda jest nie tylko niewiarygodna, ale również potencjalnie bardzo szkodliwa! Pamiętaj, że takie działania mogą bardzo niekorzystnie wpłynąć na stan pochwy, doprowadzając do zaburzeń jej naturalnej flory bakteryjnej i zwiększenia ryzyka infekcji intymnych.

Żadna z wymienionych wyżej metod nie ma przekonującego uzasadnienia naukowego, a niektóre wręcz przeczą aktualnej wiedzy biologicznej. Wszystkie można więc zaliczyć do kategorii mitów. Nie pozwolą nam one wpłynąć na płeć dziecka, ani nie dadzą żadnych wiarygodnych informacji pomagających ją przewidzieć, gdy już oczekujemy potomstwa.

Kiedy widać płeć dziecka?

Anatomiczna płeć dziecka jest determinowana w momencie poczęcia. Rodzice poznają ją jednak zazwyczaj dopiero, gdy w prenatalnym badaniu USG można rozpoznać wystarczająco wykształcone narządy płciowe. Najczęściej o płci dziecka informuje się rodziców w czasie tzw. USG połówkowego, przeprowadzanego między 18. i 22. tygodniem ciąży – o ile para chce ją poznać. Doświadczony specjalista dysponujący wysokiej jakości sprzętem do ultrasonografii, przy sprzyjającym ocenie ułożeniu płodu, wstępnie może określić płeć dziecka wiele tygodni wcześniej, nawet między 11. i 14. tygodniem ciąży. Na tym etapie lekarze zwykle nie dają jednak gwarancji co do poprawności oceny.

Nieinwazyjnym, choć niewykonywanym rutynowo badaniem, które pozwala na najwcześniejsze określenie płci dziecka, jest test wolnego DNA płodowego, czyli materiału genetycznego płodu krążącego we krwi mamy. Można je przeprowadzić od 10. tygodnia ciąży, a materiałem do badania jest próbka krwi kobiety ciężarnej, dlatego wykonanie testu nie wiąże się z istotnym ryzykiem powikłań. Zwykle przeprowadza się go przede wszystkim w celu wykrycia ewentualnych wad genetycznych płodu. Badanie tego typu wiąże się z wydatkiem w kwocie około 2000 zł. Wskazaniem do wykonania tego badania może być ryzyko wystąpienia chorób związanych z chromosomami płciowymi. Stosowanie tego typu nowych technologii niesie za sobą konsekwencje natury etycznej. Najlepiej, aby decyzje co do ich wykonania podejmowała pacjentka wspólnie z lekarzem, który jest w stanie zinterpretować otrzymany wynik.

Źródła:

  1. Rey R., Josso N., Racine C. (2020) Sexual Differentiation, National Library of Medicine, dostęp: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK279001/.
  2. Czerwiec K. (2019) Płciowość jako biologiczna i społeczna przynależność człowieka do określonych kategorii, Edukacja Biologiczna i Środowiskowa, 4(72): 6-15, dostęp: https://www.ibe.edu.pl/images/EBiS/Numery/2019-4/PDF/ebis-2019-4-1.pdf.
  3. Wilcox A. J., Weinberg C. R., Baird D. D. (1995) Timing of Sexual Intercourse in Relation to Ovulation — Effects on the Probability of Conception, Survival of the Pregnancy, and Sex of the Baby, The New England Journal of Medicine, 333: 1517-1521, dostęp: https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJM199512073332301.

Oceń ten artykuł: